Witajcie
Jakiś czas temu oglądając wyszywankę koleżanki po fachu zapragnęłam wyszyć ten sam obrazek.
I tak oto od zamysłu do wykonania tylko krok.
Mimo czarno białego schematu wyszywało się całkiem przyjemnie.
Największe obawy budziła we mnie twarz ale przyznam całkiem nieskromnie, że jestem zadowolona z efektu końcowego.
Myślę, że około 20 kolorów których użyłam do jej wyszycia dało takie piękne rezultaty.
Później tylko pranie, prasowanie i oprawa.
A całość wygląda tak:
Wyszło dostojnie :)
OdpowiedzUsuńWyszło super :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszlo :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft i równie piękna oprawa!
OdpowiedzUsuńPiękny haft, a oprawa dodała tylko uroku i dostojeństwa.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł ten obraz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekna:)
OdpowiedzUsuńPodobny wzor wyszywala moja Mama ,wiec pozostal sentyment do tej Matki Boskiej.
Poz.Dana
Wspaniała praca. Piękna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPiękna..
OdpowiedzUsuńpiękna! a "na żywo" - jeszcze piękniejsza!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńJest Piękny!!!.
OdpowiedzUsuń